4.6.17

Majowe szaleństwa cz. I

Prawie nie pisałam nic w maju i mam za swoje. Jak teraz nadrobić w jednym wpisie wyjazd do lunaparku w Chorzowie, pikniki weekendowe w Warszawie, Noc Muzeów, Dzień Mamy i Taty w przedszkolu, paradę podczas Święta Lnu w Żyrardowie i zwykłą kolorową codzienność? Poddaję się.

A może jednak? Chyba podzielę relację na dwie części.

To może z innej beczki, teatralnie. W ciemno polecam przedstawienie "Alicja w krainie czarów" . Teatr Roma dla dzieci? Też się zdziwiłam. Są fantastyczni! Alicję grają naprzemiennie dwie utalentowane dziewczynki, miejsca w pierwszym rzędzie czasem zapewniają dzieciom krótką wizytę na scenie. Kluska oczywiście też się wepchnęła. ;)


Druga atrakcja - lunapark w Chorzowie, który zmienił ostatnio nazwę na Legendia czy coś tam coś tam. Strasznie nieznany, więc im robię reklamę, bo jak splajtują, to moje dziecko nie będzie miało gdzie jeździć. ;)


A niedaleko od lunaparku jest coś zupełnie przeciwnego. Cisza, spokój, wsi spokojna. Skansen czyli dokładnie "Górnośląski Park Etnograficzny". Jak ja uwielbiam skanseny. Obok siebie mam Skansen w Maurzycach i w Łowiczu oraz ogromny w Sierpcu, byłam też w skansenie w Sanoku, Muzeum Wsi Lubelskiej (od któego to zaczęła się moja wielka miłość do skansenów), w malutkim skansenie w Toruniu, w nieco większym skansenie kurpiowskim w Nowogrodzie (cudowny!) i w Ciechanowcu. No i w mini skansenie Wojciecha Siemiona (r.i.p.). Jest gdzie jeszcze z Kluską pojechać. ;)


Oczywiście zabawką dnia okazał się drewniany wózek, przebił nawet dojenie sztucznej kozy. ;)


Noc Muzeów. Moc atrakcji dla dzieci, tym razem ambitniej - operą. Warszawska Opera Kameralna położona przy pięknym skwerze na warszawskim Muranowie robi coś wspaniałego. Rodzinne Poranki Operowe. Dla dzieci od 3-8 lat, czyli dla dzieci całkiem niedużych.

Prócz samej opery (Kluska była na "Czarodziejskim Flecie") można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy.

I krótki film z możliwości wokalnych pana.


Ale nie samą kulturą człowiek żyje, trza się zabrać za inne zajęcia, na przykład koniecznie odwiedzić zabytkowe tramwaje. W jednym było pianino. Nie dało się uciec kulturze, dopada człowieka w najmniej spodziewanym momencie. ;)


W ciągu dnia natomiast Kluska przymierzała się do zostania policjantką. Co prawda już nieaktualne, bo chce zostać strażakiem, ale wtedy jeszcze była zdecydowana na pilnowanie porządku w mieście. ;)

Ciąg dalszy nastąpi...

10 komentarzy:

  1. Za chwilę Kluska będzie mogła zostać studentką Uniwersytetu Dzieci:)Mój starszy wnuczek chodził na zajęcia przez kilka lat, fajna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę nas nie stać. Zajęcia mają półgodzinne, a tu jeszcze godzina tam i z powrotem do i z Warszawy, a ceny mają ciut z kosmosu. Wychodzi ponad 45zł za jedne zajęcia plus dojazd. Pójdziemy trybem alternatywnym, to znaczy tatuś zabierze do lasu i na bunkry albo trasą cmentarną. ;)

      Usuń
    2. Zapomnialam, ze Wy musicie dojechac:( i chyba we Wroclawiu taniej i dluzej, coz, stolica...
      Ale masz racje, domowy uniwersytet nie gorszy:)

      Usuń
    3. Warszawa ma niestety ceny "warszawskie", dlatego raczej pchamy młodą na darmówki, a jest tego w całej Warszawie multum. Dużo pomaga nam finansowo dobry wujek, bo byśmy nie dali rady.

      Usuń
  2. Można się zainspirować Waszymi przygodami :) Nigdy nie byliśmy w Warszawskiej Operze Kameralnej, musimy zobaczyć kiedy grają ten wspomniany "Czarodziejski flet" :) U Was była policja, my marzymy o Straży Pożarnej. Kto wie, może czerwiec przyniesie spełnienie marzeń? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Straż pożarna też była, na pikniku w rejonie Łazienek. Dlatego policja się szybko zrobiła nieaktualna. :) Ten "małe opery" są niestety bardzo rzadko i bilety rozchodzą się jak świeże bułeczki. Trzeba dużo wcześniej rezerwować bilety. Dlatego warto pamiętać o tym miejscu podczas Nocy Muzeów, bo wówczas wchodzi każdy i przy okazji za darmo. Tylko grupy robią, więc czasem trzeba trochę poczekać.

      Usuń
  3. Przynajmniej wiadomo, że warto się wybrać! :) Teraz będzie Festiwal Mozartowski, więc może przygotowali coś dla najmłodszych :)

    OdpowiedzUsuń