19.12.12

Nowe umiejętności

Wszelkie internetowe kalendarze doprowadzały mnie do szału. Najgorsze było tygodniowanie, tzn. co powinno umieć moje dziecko w danym tygodniu. Czytałam i czekałam... raz wyszło, raz nie. Jak wyszło to super, jak nie wyszło, to ojej, może coś jej jest. I tak w kółko. Przestałam je czytać, robię co mogę by nie porównywać Kluski do rówieśników, bo zawsze umiejętnościami wisi w ogonie. Ale przecież się rozwija, z tygodnia na tydzień jest coraz dłuższa i sprawniejsza. Od niedawna potrafi przewrócić się z brzuszka na plecy (z niemałym wysiłkiem, ale jednak) oraz dziś dzielnie walczyła z przewracania z pleców na bok. Na brzuch chyba jej się za prędko nie uda, za mało siły ma biedactwo. Za to wywija się akrobatycznie, patrzyłam dziś na nią z absolutnym podziwem. Jeszcze trochę a stopami dotknie głowy ;)




Poza tym wydaje coraz dziwniejsze dźwięki. I coraz głośniejsze. Biedni będziemy, jak nauczy się mówić, gonić nas będzie do roboty i ochrzaniać na każdym kroku, tak coś czuję. ;)

6 komentarzy:

  1. Super, to niedługo będzie full mobilna!
    Nadszedł czas delektowania się ostatnimi spokojnymi zmianami pieluch... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pieluchy mnie najmniej martwią, gorzej że pcha łapy do buzi, jakby ją dziąsła swędziały... oj będą zęby za kilka tygodni, oj my biedni...

      Usuń
  2. Patrze na glowke i sie nadziwic nie moge ;) moje cesarkowe starsze tez mialo taka sliczna ksztaltna , po Sn to jednak inna jest .
    Ci do obrotow sama mam cisnienie Zosia stasza od klusku a tylko raz farttem sie obrcila z brzucha nA plecy i dalej nic ;/ gratuluje akrobatki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Machnęłam ręką na to obracanie po relacji jednej mamy z internetów, ktòrej dziecko już siedziało, a nadal nie bardzo się obracało... :)

      Usuń
  3. Pamietam, że mój syn nie znosił leżenia na brzuchu;
    każde dziecko jest inne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też przestałam czytać, u nas akurat te poważniejsze umiejętności zaczęły się w 8m-cu 3tyg - siadanie a też dłuugo się martwiłam, potem wstawanie 9m-c 3tydzień i teraz w 9m-cu i 4tyg. raczkowanie... Każde dziecko jest inne, ja po moim Antosiu widziałam i czułam, że na pewne rzeczy nie jest jeszcze gotowy, ciałko za słabe ale z czasem się wyrównało. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń