7.3.13

Pierwsza koparka Kluski

Pewnie nie wszyscy wiedzą, ale jednym z pierwszych moich blogów był: "Jestem sobie żółtą koparką". W sumie dzięki niemu tata Kluski zaczął mnie kojarzyć w sieci, bo wybijał się na tle innych fotoblogów. Z czasem przeniosłam go na bloggera, miłość do żółtych maszyn pozostała, choć przez parę ostatnich lat prawie nie dodawałam zdjęć tylko pocztówki od innych ludzi. Ostatnio trafiłam w księgarni książeczkę dla dzieci o koparce. Postanowiliśmy z tatą Kluski z tej okazji reaktywować blog i dodawać wpisy regularnie, choć trzy razy w miesiącu.


Jeśli macie małe dzieci w wieku biegającym - polecam, znajomi nie raz dziękowali mi po cichu, bo taki blog to zajęcie dla malca na dłuższy czas. I wcale nie jest powiedziane że dla chłopców, dziewczynki też lubią koparki!

Polecam stary blog jako archiwum i nowy blog, wpisy "zapuszczone" do czerwca. :)

7 komentarzy:

  1. Ciekawa z Ciebie babka. Niewątpliwie. Niedobrze - bo pewnie utknę w twoich blogach na dobre i na nic innego już nie będę miała czasu

    OdpowiedzUsuń
  2. No pewnie,że nie tylko dla chłopców.Moja Nadulka bawi się samochodami.....i
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A właśnie, trzeba by na bloga zapodać książeczkę :-) No i konderki, bo ich też chyba jeszcze nie było.

    OdpowiedzUsuń
  4. Klusia niewątpliwie odziedziczyła pasję koparkową po mamusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z koparką kojarzy mi się przede wszystkim Kopavogur na Islandii :)
    https://www.google.pl/search?q=kopavogur&hl=pl&client=firefox-a&hs=Mki&rls=org.mozilla:pl:official&channel=fflb&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=mi06UYm-D8TNtAbdh4CQCw&ved=0CEAQsAQ&biw=1280&bih=927

    Życzę gorąco Klusce aby kiedyś je odwiedziła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niecierpliwie czekamy z Piotrusiem (2 lata) na nowe koparki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzieki Twojej żółtej koparce nauczyłam się ją widzieć, nie tylko dzieci edukujesz;)

    OdpowiedzUsuń