Za to od września Kluska rozwija się artystycznie, malując coraz bardziej abstrakcyjne pojęcia.
Kluska w szale artyzmu i piżamie, bo zaczyna na ogół skoro świt. ;)
"Łąbęć" (pisownia oryginalna hihi), "Ptak", "Fioletowe słońce", "Kwiat"
"Matematyka" (uważny widz odnajdzie tam nawiązanie do symbolu nieskończoności i parę cyfr), "Ranek", "Magiczna kraina", "Niebo"
Ooo, takie dziwne, a gdzie kolorowanie, spyta nauczyciel. A w nosie i gdzie indziej. ;)
Jak wygląda Kluski podręcznik do plastyki i mistrz? A tak:
Prawda, że ambitnie? No. I jeszcze bonus, portret kuzynki Różyczki.
Dziewczynka kwiat :)