tag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post8084355914228643482..comments2023-11-01T12:08:35.937+01:00Comments on Ale mamo!: Czy można dojrzeć do macierzyństwa?lavinkahttp://www.blogger.com/profile/12121055586855735835noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-28582159858796192362014-04-21T06:53:02.861+02:002014-04-21T06:53:02.861+02:00Lubię czytać "Ciebie".Zainspirowałaś mni...Lubię czytać "Ciebie".Zainspirowałaś mnie do dzisiejszego posta.Julia i Marysia zwiedzają świathttps://www.blogger.com/profile/05828441376264962469noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-5313961266451712892013-04-12T19:26:30.788+02:002013-04-12T19:26:30.788+02:00Chyba tak to działa. Przez całe dzieciństwo słysza...Chyba tak to działa. Przez całe dzieciństwo słyszałam od mamy, jakim koszmarnym niemowlakiem byłam w porównaniu do brata, a teraz mama twierdzi, że nieprawda i byliśmy oboje bardzo grzeczni. Człowiek z wiekiem wypiera z pamięci przykre wspomnienia (zachowując dobre).lavinkahttps://www.blogger.com/profile/12121055586855735835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-73762648131437853182013-04-11T17:04:29.109+02:002013-04-11T17:04:29.109+02:00Zapomniałam jeszcze dodać, że jestem już mamą pona...Zapomniałam jeszcze dodać, że jestem już mamą ponad 2 letniego dziecka i już pewnie zapomniałam o wielu mękach które mnie spotykały podczas początkowych okresów życia Julki, gdyż nie mam już z nimi do czynienia:))) Więc moja wypowiedź jest z perspektywy czasu i zobaczcie jak podejście może się zmienić!! Ale co do drugiego dziecka to z własnej woli bym się teraz nie zdecydowała!! Jednak mam znajomych którzy pragną i mają! Wszystkie kwestia indywidualnego podejścia.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17741778772327182155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-89873319727707786372013-04-11T16:57:52.271+02:002013-04-11T16:57:52.271+02:00U nas Julka może nie do końca planowana, jednak ch...U nas Julka może nie do końca planowana, jednak chciana od pierwszego momentu gdy dowiedzieliśmy się, że już jest w brzuszku. I szczerze Ci powiem, że miałam wtedy sporo na głowie bo napisanie pracy mgr, obronę, pracę, wizyty u lekarza w moim wypadku dość częste, że nie skupiałam się za bardzo na tym jak to będzie, tylko cieszyłam się faktem, że jestem w ciąży! Z czasem gdy brzuch przypominał już dużo piłkę, była zima i dnie spędzałam w domu zaczęłam myśleć czy dam sobie radę, ile będzie tych nieprzespanych nocy i w ogóle jak to jest mieć dziecko, jednak wiedziałam, że odpowiedź uzyskam dopiero jak już Je będę miała. Mogę teraz śmiało stwierdzić, że macierzyństwo to ogółem rzecz biorąc piękny okres w życiu kobiety i chwile spędzone z maluchem są bezcenne. Mimo, że nie raz miałam ochotę rzucić to wszystko, rozryczeć się i wyjechać na bezludną wyspę, to po chwili jak patrzałam na ten mały słodki Pyś złe myśli odchodziły. Julka jednak z tych grzeczniejszych! A wychowywanie to może nie High Life, ale każda dojrzała kobieta na pewno umie się w tej roli odnaleźć musi tylko chcieć :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17741778772327182155noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-10413881028037633802013-04-11T10:57:06.989+02:002013-04-11T10:57:06.989+02:00Jak to dobrze, że ja takiej fali nie mam. Tzn mam ...Jak to dobrze, że ja takiej fali nie mam. Tzn mam przeważnie na wiosnę, ale mam z tyłu głowy głosik, który mówi mi " hola, to tylko chwilowe, a potem jak dasz radę?". Do macierzyństwa nie da sie przygotować, bo nawet jak sie przeczyta nie wiadomo co to potem chwila i możemy znaleźć się w sytuacji, której się nie spodziewaliśmy.<br />Ja kiedyś chciałam mieć troje, ale po/koło 30stce. Teraz wiem, że to były takie marzenia, które mogłabym spełnić, ale obecnie nie chcę. Jakoś obcując z dziećmi innych rodziców było łatwiej, co nie znaczy że fajniej. Po prostu nie było az takiej odpowiedzialnościumi2http://www.herbata-ze-szklanki.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-69878895693171775882013-04-10T12:57:19.367+02:002013-04-10T12:57:19.367+02:00Ja zawsze chciałam mieć dziecko, liczyłam się z ty...Ja zawsze chciałam mieć dziecko, liczyłam się z tym, że będzie ciężko, ale mmo to chciałam!Emmahttps://www.blogger.com/profile/17754265194503634133noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-33047622679476420252013-04-10T12:35:36.765+02:002013-04-10T12:35:36.765+02:00Przy gwałtownych zmianach często reaguję histerią,...Przy gwałtownych zmianach często reaguję histerią, ale potem jakoś dochodzę do siebie ;)lavinkahttps://www.blogger.com/profile/12121055586855735835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-26339696603334026582013-04-10T12:34:00.385+02:002013-04-10T12:34:00.385+02:00Może racja.Miałam taki moment w życiu, kiedy bardz...Może racja.Miałam taki moment w życiu, kiedy bardzo chciałam mieć dzieci, ale jakoś nie trafił się kandydat.A jak się trafił to już wiedziałam, że z zajściem w ciążę będą problemy i lepiej nastawiać się na bezdzietność. No i w ogóle nie byliśmy na etapie jakichś planów. No to bociany nam przyniosły ;)lavinkahttps://www.blogger.com/profile/12121055586855735835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-46065977085673091652013-04-10T11:06:05.970+02:002013-04-10T11:06:05.970+02:00hm, moim zdaniem u większości z nas - kobiet włącz...hm, moim zdaniem u większości z nas - kobiet włącza się odpowiedni hormon i wtedy nie analizujesz, nie zastanawiasz się. Po prostu MUSISZ mieć dziecko. Ja na "fali" zrobiłam sobie dwoje. Tzn zrobiliśmy...Zdesperowana kobieta jest w stanie kamień przekonać do wizji ojcostwa :)Wrona bez ogonahttps://www.blogger.com/profile/07349323398972513681noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-13625366560236256952013-04-09T22:41:53.698+02:002013-04-09T22:41:53.698+02:00Ja nie dorastałam. Po prostu któregoś dnia okazało...Ja nie dorastałam. Po prostu któregoś dnia okazało się, że jestem w ciąży i od następnego jakoś wszystko zaczęło się toczyć ;)<br />Co nie oznacza, że nie było strachu, obaw i wątpliwości. Z tym, że ja mam jakiś naturalny talent do akceptowania dużych zmian w życiu i szybkiego przestawiania się. I pewnie jest w tym jakiś element bezrefleksyjności - tzn żyję, dostosowuję się i może na wszelki wypadek za dużo o swojej sytuacji nie myślę...el perezoso viajerohttps://www.blogger.com/profile/02936248371331779582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-2887892852376989332013-04-09T22:33:07.783+02:002013-04-09T22:33:07.783+02:00Myślę,że tak można dorosnąć do macierzyństwa :))) ...Myślę,że tak można dorosnąć do macierzyństwa :))) jeżeli ktoś decyduje się na dziecko to miłość do maleństwa przychodzi naturalnie:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-59527088464397525922013-04-09T19:36:39.033+02:002013-04-09T19:36:39.033+02:00Zawsze, ale to zawsze uwielbiałam dzieci. Zawsze t...Zawsze, ale to zawsze uwielbiałam dzieci. Zawsze to bylo dla mnie ogromne szczęście. Wiele wymówek itp.. niby zdaję sobie sprawę, ale tak naprawdę dopóki jestem w dwupaku to jest ciągle teoria. Nie wiem jak to będzie i co to będzie dalej, ale wiem, że kocham :DMamusiahttps://www.blogger.com/profile/08108322320712731498noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-13585367596323037492013-04-09T18:11:11.953+02:002013-04-09T18:11:11.953+02:00To chyba naturalna reakcja, strach, w końcu człowi...To chyba naturalna reakcja, strach, w końcu człowiek jest świadomy, że wszystko się zmieni. Zwłaszcza przy pierwszym dziecku.lavinkahttps://www.blogger.com/profile/12121055586855735835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-77561464424309206642013-04-09T17:39:45.627+02:002013-04-09T17:39:45.627+02:00Ja chyba byłam gotowa, bo przecież intensywnie się...Ja chyba byłam gotowa, bo przecież intensywnie się o małego staraliśmy, jednak mimo wszystko gdy zobaczyłam na teście 2 krechy to poza radością i wzruszeniem poczułam strach. Nasłuchałam się też dużo nt negatywnych stron macierzyństwa, naczytałam książek o macierzyństwie z przymrużeniem oka, więc nastawiłam się na hardcore. A tu nam się trafił lajtowy egzemplarz, który (odpukać) dość rzadko daje nam popalić :) takatyciahttps://www.blogger.com/profile/17898449145383511736noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-6440730596963333342013-04-09T12:25:10.665+02:002013-04-09T12:25:10.665+02:00U nas loteria, ja w okresie niemowlęcym byłam wcie...U nas loteria, ja w okresie niemowlęcym byłam wcieleniem zła, zero spania w dzień, parę godzin spania w nocy (pierwsze trzy dni po urodzeniu nie spałam w ogóle, ochrypłam od płaczu i popękały mi naczynka na skórze nad przeponą, pamiątkę mam do dziś). Spodziewałam się najgorszego, na szczęście mała poszła w tatusia, który był dzieckiem idealnym. Tak mniej więcej do momentu, kiedy nauczył się chodzić, potem był postrachem okolicy. Jak patrzę w oczy Klusięciu, to widzę, że nasze dni są policzone ;)lavinkahttps://www.blogger.com/profile/12121055586855735835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-46604737376728765262013-04-09T07:44:30.614+02:002013-04-09T07:44:30.614+02:00A ja chyba byłam przygotowana. Wzięłam pod uwagę, ...A ja chyba byłam przygotowana. Wzięłam pod uwagę, że dziecko będzie podobne do nas. Skoro mój mąż i ja oboje jesteśmy cholerykami i daliśmy rodzicom w kość to takie też musi być nasze dziecko :) piegowata mamahttps://www.blogger.com/profile/15318185528254274475noreply@blogger.com