tag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post2580595054251851980..comments2023-11-01T12:08:35.937+01:00Comments on Ale mamo!: Piłka do nogilavinkahttp://www.blogger.com/profile/12121055586855735835noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-21614412422937939412015-03-06T13:07:08.192+01:002015-03-06T13:07:08.192+01:00Dziękuję :) Część zdjęć pochodzi ze zbiorów rodzin...Dziękuję :) Część zdjęć pochodzi ze zbiorów rodzinnych, tzn. jest robiona przez wujka i tatę Kluski, ale rzeczywiście większość jest moja.lavinkahttps://www.blogger.com/profile/12121055586855735835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-76914800242880893072015-03-06T12:14:56.300+01:002015-03-06T12:14:56.300+01:00Nigdy u Ciebie nie byłam.... ale ten pierwszy raz ...Nigdy u Ciebie nie byłam.... ale ten pierwszy raz zapamiętam na długo. Coś urzekającego jest w Twoich zdjęciach... :)MartynaG.plhttps://www.blogger.com/profile/06017272513780045635noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-53566863680558656042015-03-06T10:35:23.192+01:002015-03-06T10:35:23.192+01:00Dziecko widać wyprowadza was na zakupy, a nie wy j...Dziecko widać wyprowadza was na zakupy, a nie wy je:-p. Takie życie, nie mów, że myślałaś, że jest inaczej. Nie jest i nie będzie. Tzn nawet jak ją spacyfikujesz to i tak będziesz musiała pójść dla świętego spokoju tam gdzie chce, choćbyś ju 5 razy widziała te same regały z zabawkami:-pAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/02744982967594437243noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-35497773315254890922015-03-06T01:03:06.278+01:002015-03-06T01:03:06.278+01:00Bo się nie da zrobić z nią zakupów w pojedynkę bez...Bo się nie da zrobić z nią zakupów w pojedynkę bez unieszkodliwienia w pojeździe. Pieszo Kluska idzie tam, gdzie chce. A nie tam, gdzie chciałby ktoś inny. Każda inna opcja generuje Armagedon, krokodyle łzy, lament, dziecko mordują, sadyści i tak dalej. Zakupy per pedes tylko grupowo, jedna osoba pilnuje Kluski, reszta robi zakupy. Choć raz już tak było, że Kluska poszła na spacer wychodząc ze mną ze sklepu i się z kwadrans szukaliśmy na dworze później, bo trochę trwało, zanim ekipa skończyła zakupy. W ogóle my to za nią jak na sznureczku. ;)lavinkahttps://www.blogger.com/profile/12121055586855735835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3764926627271715619.post-20414681782737663092015-03-06T00:13:25.950+01:002015-03-06T00:13:25.950+01:00Ja to mam jakiegoś pecha i przeważnie widuję Klusk...Ja to mam jakiegoś pecha i przeważnie widuję Kluskę w wózku. I w związku z tym nie mam zbyt wiele dowodów na jej temperament (no może poza wodowaniem kajaka ;)) Do tego te zdjęcia - cudowna, mądra, piękna, spokojna dziewczynka :). Kluskoanioł po prostu :). Tylko starych ma jakiś takich za spokojnych. I jak to starzy- nie nadążają za młodością ;)Wrona bez ogonahttps://www.blogger.com/profile/07349323398972513681noreply@blogger.com